Wrocław kontra kluby go go (SONDA)
Fot. Wikipedia/SPUTNIK 1
W sądzie gospodarczym wczoraj rozpoczął się proces Wrocław kontra spółki, które prowadzą nocne klubu w centrum miasta.
Magistrat pozwał firmy i chce, by nakazano pozwanym "zaprzestania czynów nieuczciwej konkurencji m.in. poprzez nagabywanie przechodniów do korzystania z usług klubów". W Rynku robiły to kobiety z charakterystycznymi różowymi parasolkami.
Jacek Dżedzyk z Urzędu Miejskiego nie ukrywa, że to trudna sprawa, ale chodzi też o dobre imię miasta i nie tylko Wrocław walczy z takimi klubami go go:
Pełnomocnik jednej z pozwanych firm, Filip Duski chce odrzucenia pozwu, bo nie rozumie jak miasto takie jak Wrocław może mieć problem z takimi klubami:
W materiałach złożonych przez Wrocław znajdują się pisma i notatki służbowe straży miejskiej oraz wydruki z artykułów prasowych. W pozwie jest także mowa o dopuszczaniu się i doprowadzeniu do aktów przemocy przez pracowników lub inne osoby zatrudniane przez właścicieli klubów.
W zeszłym miesiącu sąd skazał na 5 lat więzienia byłego ochroniarza jednego z barów, który pobił jednego z klientów. Mężczyzna przewrócił się, uderzył głową w chodnik i zmarł w szpitalu.
PRZECZYTAJ: Wyrok dla ochroniarza z klubu Cocomo
Czy przeszkadzają Ci kluby go-go w centrum Wrocławia?