Nie będzie fabryki Jaguara koło Jawora

Marek Waligóra | Utworzono: 11.08.2015, 12:56
A|A|A

fot. Spetsedisa/Wikimedia Commons

Koncern samochodowy Jaguar Land Rover otworzy fabrykę na Słowacji. O inwestycję zabiegały wcześniej również Legnicka Strefa Ekonomiczna z terenami wokół Jawora oraz Węgry. Wicepremier Janusz Piechociński mówił, że przedstawiciele koncernu prowadzili rozmowy w tej sprawie. Wiceprezes Związku Banków Polskich Mieczysław Groszek uważa, że przeciwnie - nie powinno się opowiadać o takich inwestycjach, zanim nie zostaną sfinalizowane.

- To jest sygnał dla konkurentów. Oni zaczęli od tego momentu przebijać stawkę. Można powiedzieć, że jest to swojego rodzaju nieprofesjonalizm w kategorii bankowości inwestycyjnej. Politycy chcieli ugrać coś innego, czyli po prostu przekazać informację,  kiedy ona nie była pewna - tłumaczy Mieczysław Groszek.

Zdaniem Piotra Soroszyńskiego z instytucji wspierającej polskich eksporterów, straci na tym Jaguar.

- Trochę szkoda. Myślę, że strata dla Land Rovera i Jaguara jest taka, że nasze fabryki przez wiele koncernów są  określane jako cechujące się najlepszą wydajnością. Przyznają to Niemcy i Amerykanie - mówi Soroczyński.

Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że Słowacja zaoferowała większe dofinansowanie do miejsc pracy. Firma z Indii Tata Motors, producent Jaguara i Land Rovera, ma zainwestować w zakład na Słowacji miliard funtów.

 

 

Tagi:
REKLAMA