Po imprezie czas na sprzątanie
fot. Dorota Czubaj
Na wrocławskim Rynku rozpoczęło się sprzątanie po wczorajszej imprezie sylwestrowej. Ta już po raz kolejny miała formę koncertu i transmitowana była przez 2 program Telewizji Polskiej.
Szacuje się, że w całej imprezie udział wzięło 200 tysięcy osób. Było spokojnie, ale oczywiście głośno. Magistrat podaje, że do godziny 1.00 odnotowano 16 interwencji medycznych, w tym 3 na tyle poważne, że poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala.
Poza tym atmosfera była przyjazna a występy artystów przebiegały bez zarzutu i wszyscy przed północą pojawili się na scenie. Nie zawiodła też pogoda, która choć mroźna nie przyniosła żadnych opadów. O północy nowy rok powitano konfetti i kilkoma wybuchami fajerwerków, których zgodnie z zapowiedzią miało nie być. Na scenie pojawił się też prezydent miasta Rafał Dutkiewicz, który przypomniał, że we Wrocławiu rozpoczyna się rok Europejskiej Stolicy Kultury.
KOMUNIKAT URZĘDU MIASTA:
W sylwestrową noc podczas koncertu przez wrocławski rynek i plac Solny przewinęło się ponad 200 000 osób z całego świata. Zgłoszeń, jakie otrzymały służby, było znacznie mniej niż w ubiegłym roku, był to bardzo spokojny sylwester. Pomocy lekarskiej w punkcie medycznym zlokalizowanym w Sukiennicach 9 - udzielono 16 osobom z których 3 odwieziono do szpitala. W większości przypadków były to niegroźne urazy. Policja nie odnotowała żadnych poważniejszych zdarzeń poza nielicznymi interwencjami dotyczyła osób nietrzeźwych. Po zakończeniu imprezy sylwestrowej służby porządkowe przystąpią do sprzątania wrocławskiego rynku.
Wszystkie służby oceniły wrocławski sylwester z Dwójka jako spokojny i bezpieczny.