Wybuch w autobusie. Badają sprawę bombera

Przemek Gałecki | Utworzono: 12.10.2016, 09:29
A|A|A

fot. Andrzej Owczarek

Czy bomba pozostawiona w autobusie linii 145 we Wrocławiu mogła zabić pasażerów? A jeśli tak to ilu? Odpowiedzi m.in. na takie pytanie szukają śledczy.

CZYTAJ: Wybuch we Wrocławiu. Kto zostawił bombę?

We wtorek przeprowadzili w tym celu eksperyment procesowy. Zdetonowali w identycznym autobusie na policyjnym poligonie taki sam ładunek jaki kilka miesięcy temu podłożył aresztowany student. Przypomnijmy - ładunek został wyniesiony z pojazdu przez kierowcę. Nikomu nic poważnego się nie stało także dlatego, że bomba była źle wykonana.

W środę druga część eksperymentu - mówi prokurator Robert Tomankiewicz. Wyniki eksperymentu mają być znane za około 6 tygodni.

REKLAMA