Zielone Himalaje. Jagoda w Sikkimie
Jedna z najmniej dostępnych części Indii to zielona wyspa na dwóch tysiącach metrów, O Sikkimie opowiedziała w Podróżach z Radiem RAM Jagoda Bożek
Wyprawa do Sikkimu to był drugi wyjazd Jagody do Indii. Siedem lat wcześniej zakochała się w tym kraju od pierwszego wejrzenia.
Również Sikkim zrobił piorunujące i dobre pierwsze wrażenie, chociaż już pierwszej nocy Jagoda przeżyła trzęsienie ziemi. Trudno będzie tam się poruszać osobom wrażliwym na zmiany wysokości.
W dżungli Sikkimu jest bezpiecznie. Jest bardzo zielono, gęsto i głośno.Nawet zimą kwitną olbrzymie ilości kwiatów. W kwietniu i maju stan jest bajecznie kolorowy. Kwiaty po trekkingu to druga z największych atrakcji turystycznych Sikkimu. Hindusi mówią o Sikkimie, że to "zielone płuca Indii".
We Wrocławiu powstaje fundacja, która będzie pomagać m.in w funkcjonowaniu szkół w Sikkimie. To także stan, w którym znajdują się najważniejsza sanktuaria buddyzmu tybetańskiego
Ukochanych przez Jagodę koni w Sikkimie nie ma. Można za to długo spać.
Stolicą Sikkimu jest Gantok - największe miasto regionu. Warto odwiedzić też Namchi. Jagoda mieszkała zaś w Ravangli, tuż obok Buddha Parku z ogromną statuą.
Oprócz odkrycia Limbu i lovizmu Jagoda wspomina trzy sylwestry podczas jednej podróży. W swoje święta Sikkimczycy zjadają całe stosy faworków. W codziennej kuchni dominuje ryż, zdarza się też zupa z pokrzywy (często) albo zupa na muchach (rzadziej). Popularny jest też iskus. Wszystko smaży się na kurkumie i pomidorze.
Z Sikkimu wszędzie jest daleko. Podróżowanie utrudnia to, że drogi, którymi można przejechać jeszcze rano, popołudniu mogą być już urwane i niedostępna na kolejne długie miesiące.
Według Jagody Sikkimczycy bardzo doceniają swoje życie. Od gór bije zaś ogrom spokoju.
Jagoda chce do Sikkimu wrócić w innych porach roku, wcześniej będzie prowadzić we Wrocławiu zbiórkę książek dla tamtejszej młodzieży.
W Wielką Sobotę w Podróżach z Radiem RAM Aleksandra Kaliszan opowie o Wyspie Wielkanocnej.