Otworzyliśmy 17. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty
Film otwarcia tegorocznego festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty podzielił publiczność. Erotyczny thriller Francois Ozona o kobiecie uwikłanej w romans z bliźniakami części widzów nie przekonał. Krytyk filmowy Piotr Czerkawski bronił wizji reżysera i jego balansowania na granicy kiczu
Kolejne seanse „Podwójnego kochanka” jeszcze w trakcie festiwalu, a pod koniec sierpnia ogólnopolska premiera kinowa filmu.
Z kolei awaria serwera była przyczyną opóźnienia seansu podczas pierwszego wieczoru festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty. Planowany na 20:00 pokaz filmu „Szron” litewskiego reżysera Szarunasa Bartasa z powodu problemów technicznych rozpoczął się dopiero o 23.15. Kolejne seanse, dostępne także dla widzów, którzy wczoraj nie zdecydowali się czekać, we wtorek 8-go i w piątek 11-go sierpnia.
– To jest film, który pokazuje, czym jest wojna na Ukrainie – mówi RW/RAM Andrzej Chyra, odtwórca jednej z ról w „Szronie”.
Odtwórcy głównych ról kręcili swoje sceny nieopodal prawdziwej linii frontu
Andrzej Chyra gra w „Szronie” reportera wojennego. Na drugim planie wystąpiła też m.in francuska aktorka i piosenkarka Vanessa Paradis.
Polska premiera "Twojego Vincenta", kino protestu i nowe filmy z Izraela - to niektóre hity tegorocznego festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty. Galę otwarcia poprowadził Jan Pelczar:
Po oficjalnym otwarciu i powitaniu gości widzowie zobaczą najnowszy film Francois Ozona, thriller erotyczny "Podwójny kochanek"
Po raz pierwszy w historii kinomani czekają na największą filmową imprezę w Polsce do sierpnia. Organizatorzy ustąpili w tym roku The World Games. - Za rok wrócimy w lipcu, ale niektóre zmiany zostaną na stałe - uprzedza szef Nowych Horyzontów Roman Gutek
Na stałe zmieniono też proporcje miejsc na salach: do wieczora więcej pozostawiono dla posiadaczy karnetów, wieczorne seanse premiują kupujących bilety.
Najszybciej wyprzedały się bilety na Ghost Story z nagrodzonym Oscarem Casey Affleckiem, nagrodzoną w Cannes Niemiłość Andrieja Zwiagincewa, Happy End mistrza z Austrii Michaela Haneke oraz Twojego Vincenta, przygotowaną m.in we Wrocławiu malarską animację o ostatnich dniach życia Van Gogha. To cztery filmy z polecanej przez nas złotej dziesiątki hitów tegorocznego festiwalu.
Roman Gutek przyjechał do Wrocławia prosto z Podlasia. W Supraślu zorganizował w tym roku pierwszy Slow Festival.
We Wrocławiu czeka nas Fast Festival. Do 13 sierpnia wyświetlonych zostanie na festiwalu 200 filmów pełnometrażowych z ponad 50 krajów. 138 z nich będzie miało swoje polskie, a cztery - światowe premiery.