Chcą zdecydowanych działań w usuwaniu niebezpiecznych roślin
fot. Andrzej Owczarek
Jak mówią inicjatorzy akcji o ile Wrocław jakoś sobie radzi z problemem, to w regionie gminy mają poważny problem. Dr Robert Maślak, biolog z Partii Razem mówi, że potrzebny jest długofalowy program.
Barszcz sosnowskiego jest niebezpieczny dla ludzi i zwierząt, szczególnie w upalne dni może dojść do poważnych poparzeń. Na zwalczanie tej rośliny gminy mogą starać się o dofinansowanie z funduszu ochrony środowiska.
Jak mówi rzecznik marszałka Jarosław Perduta, rozwiązanie problemu nie leży po stronie urzędu.
REKLAMA