Foster, Malaparte i Miller, męskie rozdanie na Półce z Książkami
Filip Surowiak, dziennikarz, muzyk, DJ i autor „Wiązki”. Książka składa się z 11 opowiadań.
To historie, które cechuje duża doza ironii i dystansu. Autor, wychodząc od małych prozaicznych szczegółów z życia codziennego, snuje podróż po miejscach, zarówno realnych (ulice, kultowe wrocławskie miejsca np. Art Cafe Kalambur, hiszpańskie ulice itd.), jak i przestrzeniach wewnętrznych każdego człowieka, nienamacalnych doznaniach. Postacią łączącą wszystkie opowiadania jest Edmund, który staje się przewodnikiem po meandrach swojej psychiki i doznań. Miejscem akcji opowiadań są Wrocław i hiszpańskie miasto Valencia.
Na naszą "Półkę z książkami" odstawił trzy propozycje, zdaniem naszego gościa godne uwagi.
"Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi". David Foster Wallace
Ludzka dynamika psychologiczna jest fascynująca, a dla Davida Fostera Wallace’a nie ma tematów tabu… Oto niezwykły zbiór opowiadań pisarza, który za życia stał się legendą – pierwsza na polskim rynku książka ikony amerykańskiego postmodernizmu, w wybitnym tłumaczeniu Jolanty Kozak.
Dzięki tej zdumiewającej książce polski czytelnik może wreszcie poznać twórczość jednego z najwybitniejszych pisarzy naszych czasów: prozę, która wymyka się wszelkim opisom, porównaniom i jakiemukolwiek zaszufladkowaniu do tego stopnia, że… sam autor „Krótkich wywiadów” miał z tym problem.
"Kaputt". Curzio Malaparte
To książka reportażowa, pisana bezpośrednio pod wpływem działań wojennych oraz związanych z nimi zbrodni niemieckich. Książka szokuje okrucieństwem opisywanych w niej scen, jednak jeszcze bardziej wstrząsający jest brak reakcji ówczesnych sfer wyższych na doniesienia o zbrodniach.Curzio Malaparte, jako włoski korespondent wojenny, miał w latach 1941-1943 dostęp do wszystkich dygnitarzy hitlerowskich i dostojników państw stojących po stronie Hitlera (Frank, Himmler, Ciano, Pavelić i inni), podróżował po całej objętej wojną Europie.
"Pamiętać, by pamiętać". Henry Miller
Obok galerii wspaniałych portretów ludzi ze świata sztuki, którymi Miller był zafascynowany i którym chciał oddać hołd, czytelnik znajdzie też dowcipne, prześmiewcze eseje i opowiadania, a ponadto pełen oskarżycielskiej pasji, żarliwy protest przeciwko wojnie, jakże nieprzystający do atmosfery patriotycznego zapału, kreowanej przez amerykańskich polityków i media z chwilą przystąpienia Stanów Zjednoczonych do wojny. Z tego zresztą powodu Pamięć, by pamiętać mogło ukazać się dopiero w 1945 roku. Rozdział, w którym autor z wielką nostalgią powraca we wspomnieniach do czasów paryskich, opisując z czułością i wzruszeniem swych ówczesnych przyjaciół, jest chyba najpiękniejszy w całym tomie.