Sukces lotniczego połączenia Wrocław - Tel Awiw
fot. materiały prasowe
Połączenie PLL LOT z Wrocławia do Tel Awiwu operuje od połowy czerwca. Pasażerowie korzystają z niego dwa razy w tygodniu – we wtorki i piątki. Od momentu uruchomienia skorzystało z niego już ponad 8 700 podróżnych.
– Loty do Tel Awiwu funkcjonują raptem od kilku miesięcy, a w sierpniu średnie wypełnienie samolotów na tej trasie wynosiło nawet 83% - mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. - To wyjątkowo dobry wynik dla nowego kierunku. Zazwyczaj przewoźnicy pracują na takie wypełnienie kilka sezonów –dodaje.
Zysk dla biznesu
Połączenie z Wrocławia do Tel Awiwu zainteresowało nie tylko osoby podróżujące w celach turystycznych, ale również biznesowych. Nic dziwnego - to gospodarcze centrum kraju. Prestiżowy „The Economist” pisze o nim, jako „Krzemowej Wadi” (Krzemowa od Doliny Krzemowej, Wadi od doliny pustynnej). Swoje ośrodki otwierają tutaj wielkie międzynarodowe firmy, między innymi Intel, Google czy Microsoft.
- Połączenie Wrocławia z tym światowym centrum biznesowym jest ważne dla wielu dolnośląskich firm -mówi Łukasz Czajkowski z Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej. - Są to najczęściej przedstawiciele szeroko rozumianej branży technologicznej oraz start-upy. Bezpośrednie loty ułatwiają współpracę biznesową – dodaje.
Dobra wiadomość dla regionu
Zdaniem eksperta połączenie z Tel Awiwem to również bardzo dobra wiadomość dla Dolnego Śląska.
– Rozwój oferty lotniczej zwiększa atrakcyjność biznesową regionu. Trzygodzinna podróż, dwa razy w tygodniu, to ważny sygnał dla przedstawicieli izraelskich firm. Wygodne połączenia są dla nich zachętą do inwestowania w nowych miejscach. Znacząco poprawiają się też możliwości rozwoju biznesu w Izraelu dla polskich firm, szczególnie dotyczy to przedsiębiorstw technologicznych i start-upów – dodaje Łukasz Czajkowski.
Podobnego zdania są przedstawiciele prywatnych firm: - Dostępność i różnorodność lotów jest bardzo dużym udogodnieniem dla nas, naszych partnerów biznesowych, ale i pracowników – mówi Ron Ben Shahar, partner grupy deweloperskiej Angel Poland, inwestora między innymi OVO Wrocław czy Angel River. - Od wielu lat jesteśmy związani z Wrocławiem, dlatego bardzo cieszy nas, że zwiększa się jego atrakcyjność biznesowa – dodaje.
Szansa na poznanie Polski
Połączenie z Izraelem jest ważne dla Polaków szukających wrażeń kulturowych i religijnych, ale również dla mieszkańców Izraela, którzy zyskują szansę na poznanie Polski.
- Spodziewamy się coraz większej liczby podróżnych z Izraela na tej trasie. Nowe połączenie sprawia, że Wrocław może śmiało konkurować z Krakowem czy Warszawą, które do tej pory pełniły rolę najchętniej wybieranych destynacji – mówi Michał Kozak, manager ds. rozwoju ruchu czarterowego w Porcie Lotniczym Wrocław.
Ekspert zauważa, że Dolny Śląsk ma wiele do zaoferowania turystom z tamtego rejonu świat, na czym korzystają biura podróży, oferując zorganizowane wycieczki. – Popularnością cieszą się zwłaszcza zamki i twierdze ulokowane w naszym regionie. Atutem dla podróżnych z Izraela jest też bliskość niemieckich i czeskich sąsiadów – dodaje Michał Kozak.
Połączenie z Tel Awiwem wzbogaciło siatkę międzynarodowych sieciowych połączeń lotniczych z wrocławskiego lotniska. Obecnie jest ich 17 dziennie, między innymi Frankfurt nad Menem, Monachium, Dusseldorf, Kopenhaga i Warszawa. Od 30 października należące do Grupy Lufthansa, linie Swiss Airlines, zapowiedziały uruchomienie długo oczekiwanych połączeń do Zurychu. Dodatkowo Lufthansa od sezonu zimowego zwiększy liczbę rejsów na trasie z Wrocławia do Frankfurtu nad Menem do czterech dziennie. W październiku loty do Tel Awiwu uruchomią także linie Ryanair.