Kierowcy i motorniczy poszukiwani… od zawsze
Wielu kierowców nie radzi sobie ze stresem, a także z ogromną odpowiedzialnością, z którymi w swojej pracy muszą się mierzyć na co dzień. -Rzadko kto wytrzymuje dłużej niż kilka lat. To ciężki kawałek chleba - twierdzą kierowcy i motorniczy MPK.
- Tutaj, zawsze odkąd pracuję, ciągle brakuje ludzi.
Rekrutacja i szkolenia trwają przez cały rok. Stan wakatów na koniec listopada to 20 kierowców i 16 motorniczych. Nie oznacza to jednak, że z tego powodu nie jeżdżą autobusy czy tramwaje – jak tłumaczy MPK - zawsze musi być pewien "zapas" pracowników, by wszystkie linie kursowały według ustalonego planu.
Zarobki, oscylujące w granicach 2500 zł „na rękę”, często zmuszają kierowców do rezygnacji z tej pracy. A co na to MPK?
- Nasi pracownicy absolutnie nie pracują ponad siły i dbamy o to żeby byli wypoczęci bezpośrednio przekłada się to na bezpieczeństwo naszych pasażerów. Też staramy się pod kątem finansowym takie warunki pracy żeby były one atrakcyjne.