Kontrowersyjne szkolenie policji. "To dowodzi tego, z jaką pogardą myślą o nas mężczyźni"
zdjęcie ilustracyjne: AdamChandler86/flickr.com (Creative Commons)
Uczestniczki szkolenia miały usłyszeć, że potencjalna ofiara to osoba, która: spaceruje nocą przez park, w mini spódniczce, szpilkach i mocnym makijażu, wsiada do windy z obcymi osobami, skraca sobie drogę przez krzaki i zarośla, wraca sama do domu po zmroku. Marta Lempart ze Strajku Kobiet mówi,że to skandaliczne uproszczenie i powielanie stereotypów.
- To dowodzi tego, z jaką pogardą myślą o nas mężczyźni, zwłaszcza w instytucjach państwowych i samorządowych - mówi Lempart:
Jednocześnie rzecznik przeprasza i dodaje, że program został już zmodyfikowany. Źle policyjny program ocenia też koordynator marszałka woj. dolnośląskiego ds równego traktowania Katarzyna Lubiniecka. Jak podkreśla, najwięcej kobiet gwałconych jest w domach przez swoich partnerów i o tym się nie mówi.
- To powielanie najgorszych stereotypów - że winna jest kobieta, bo ubrała kusą spódniczkę - mówi Katarzyna Lubiniecka:
Podobnego zdania są wrocławianie, których poprosiliśmy o komentarz:
Rzecznik policji tłumaczy, że szkolenia są prowadzone od dwóch lat i nikt do tej pory się nie skarżył. - Chciałbym zaapelować, by z oceną zajęć poczekać do ich zakończenia - przekonuje Paweł Petrykowski:
Feministki odpowiadają: Apelujemy o rzetelne przygotowanie polskich funkcjonariuszy do pracy z osobami doświadczającymi przemocy seksualnej – polska policja może poprosić o pomoc w zorganizowaniu warsztatów i szkoleń organizacje kobiece, które dysponują merytorycznymi materiałami, sprawdzonymi metodami współpracy i zapleczem informacyjnym na temat rzeczywistych okoliczności przestępstw i ich przyczyn.
OŚWIADCZENIE POLICJI
Działania prewencyjne pt. „ Bezpieczna Kobieta w Bezpiecznym otoczeniu” realizowane przez wrocławską Policję mają na celu nauczyć kobiety podstawowych zachowań w sytuacjach ewentualnego zagrożenia życia i zdrowia oraz jak skutecznie odeprzeć atak. Nauka samoobrony pozwala kobietom poczuć się bezpiecznie jak również ułatwia pokonać lęk przed napastnikiem.
Szkolenia realizowane są już od 2 lat. Uczestniczą w nich Panie zatrudnione w różnych wrocławskich instytucjach i firmach. Do chwili obecnej nie spotkaliśmy się z żadnymi negatywnymi uwagami dotyczącymi prowadzonych zajęć, a uczestniczyły w nich m.in. również Panie ze środowisk pedagogicznych. Wręcz przeciwnie zajęcia przyjmowane są pozytywnie.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że przedmiotowe zajęcia, to inicjatywa funkcjonariuszy Policji, a więc trudno zarzucić im złe intencje. Szeroko rozumiana profilaktyka pomaga mieszkańcom unikać zagrożeń.
W ostatnich zajęciach przeprowadzonych w jednej z wrocławskich firm, uczestniczyła 30 - osobowa grupa Pań tam zatrudnionych. Z posiadanych przez nas informacji, przekazanych przez firmę, zajęcia zostały ocenione dobrze. Firma zwróciła się też do nas z prośbą o kontynuację tych zajęć.
Przykro nam jeśli jednak w gronie uczestniczek znalazła się Pani, która źle odebrała przekazywane tam treści. Absolutnie nie opierają się one na stereotypach.
SĄ ONE OPARTE NA WIKTYMOLOGII - NAUCE ZAJMUJĄCEJ SIĘ OFIARAMI PRZESTĘPSTW ORAZ BADANIEM ROLI OFIARY W GENEZIE PRZESTĘPSTWA. SZCZEGÓLNIE WAŻNE W TYM PRZYPADKU SĄ WYNIKI BADAŃ OKREŚLAJĄCYCH CZYNNIKI TWORZĄCE PODATNOŚĆ NA STANIE SIĘ OFIARĄ PRZESTĘPSTWA, A TAKŻE METODY ZAPOBIEGANIA IM.
Na negatywny odbiór w tym przypadku być może wpływ miało sformułowanie w jednym z punktów określonych jako porady, a dotyczących wyglądu. Zapewniamy jednak, że to sformowanie nie miało nic złego na celu, a już na pewno nie miało na celu stawiania kobiety w roli współwinnej przestępstwa. Jeszcze raz pragnę tutaj zwrócić uwagę na sens płynący z nauki jaką jest wiktymologia.
Każda ocena uczestnika naszych zajęć jest dla nas ważna. Dlatego mimo, że po raz pierwszy spotkaliśmy się z taką interpretacją przekazywanych przez nas treści, dokonaliśmy już ich modyfikacji.