Motocykliści przejechali ulicami, by wspomóc chorych na autyzm
fot. Piotr Kaszuwara
Motocykliści wspierają chorych na autyzm. Stowarzyszenie Wataha Husky ze Świętej Katarzyny pod Wrocławiem zorganizowało dziś przejazd ulicami stolicy regionu. Wszyscy mieli na sobie specjale koszulki z napisem Zauważ Autyzm. W związku z tym, rajd można było nie tylko zobaczyć, ale też usłyszeć, kiedy wyjeżdżali z Zajezdni Dąbie:
- Znajomi namówili bo sporadycznie wyjeżdżam to była okazja, żeby wyjechać
- I wspomóc to towarzystwo, które potrzebuje trochę dotacji
- Wszyscy jesteśmy za tym, żeby pomagać
- Uwielbiam motory, więc zawsze cieszę się jeżeli pojawiają się tutaj imprezy motorowe. Tym bardziej cieszę się kiedy motory jeżdżą w jakiejś społecznej sprawie - mówi jeden z organizatorów rajdu Robert Drogoś z Centrum Kultury Czasoprzestrzeń W Zajezdni Dąbie.
Jak z kolei dodaje Jacek Śmigiel z Dolnośląskiego Stowarzyszenia na rzecz autyzmu - problem z chorobą zaczyna się często po zakończeniu edukacji:
- Nie mają żadnej sensownej systemowej oferty wsparcia dlatego tu jesteśmy i chcemy o tym mówić. Te osoby są zostawione same sobie. O ile w oświacie mają jeszcze sensowną ofertę to po zakończeniu edukacji około 20-24 roku wpadają w społeczną próżnię.
Motocykliści przejechali ulicami Wrocławia i zatrzymali się na Placu Solnym, gdzie do godziny 16 trwają koncerty, a w specjalnych punktach informacyjnych można dowiedzieć się więcej na temat autyzmu. Akcja ma na celu zbiórkę pieniędzy na budowę domu opieki dla dorosłych cierpiących na autyzm.