Dostaniesz owoce za darmo, ale musisz sam je zebrać
fot. Radio RAM
Tamtejsi plantatorzy, podobnie jak kilkanaście tysięcy innych gospodarstw w kraju, przestają zbierać owoce z krzewów. Powodem są zbyt niskie ceny skupy owoców, które sprawiają, że bardziej opłaca się je po prostu zostawić.
- 50 groszy np. za kilogram malin, które dostaje producent od skupujących, nie starczy nawet na opłacenie pracownika, który je zbierze - tłumaczy rolnik Adrian Wawrzyniak.
Z tego powodu w weekend, wiele gospodarstw w pobliżu Trzebnicy, zaprasza wszystkich chętnych do zbierania porzeczek, agrestu czy malin. Zebrane owoce będzie można zabrać do domów za darmo.
POSŁUCHAJ:
Producenci np. z Sadów Trzebnickich w najbliższy weekend planują po prostu rozdać czarne porzeczki każdemu, kto sam będzie chciał je zerwać.
- To sytuacja kuriozalna - przyznaje Marek Tarnacki, dyrektor Dolnośląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Czarne porzeczki w Sadach Trzebnickich można zbierać codziennie między godz. 7 a 15. Z koszykiem do producentów owoców można przyjechać w tych samych godzinach również w sobotę.
REKLAMA