Wszystko jest prostsze, gdy się śpiewa i gra - Sobotnia Kawa z Justyną Szafran [PODCAST]

Aktorka i piosenkarka, laureatka wielu nagród, zwyciężczyni konkursów i festiwali, posiadaczka Odznaki Honorowej Wrocławia – Wrocław z wdzięcznością Wratislavia Grato Animo - ulubienica publiczności - Justyna Szafran - w Teatrze Muzycznym Capitol od 2007 roku. Każde jej pojawienie się na scenie teatru elektryzuje publiczność. Wydaje się, że z naturalną łatwością przykuwa naszą uwagę, ma to coś, co nazywamy sceniczną charyzmą. I za każdym razem zaskakuje kolejną kreacją. Od straszno-śmiesznej Matki Frankensteina, przez rozdzierającą serce, poruszającą Lady Macduff w "Makbecie", pełną emocji Cygankę wyśpiewującą song skargę w "Liżę twoje serce", poświęcającą się dla rodziny Rivièrową w "Ja, Piotr Riviere...", niebezpieczną Milady w "Trzech Muszkieterach", znakomitą Kobietę-Narratorkę w "Mistrzu i Małgorzacie" i rozśmieszającą do łez Babkę Oskara w "Blaszanym Bębenku". Od lirycznej po ekstremalnie mocną odsłonę w monodramie "Rzecze Budda Chinaski", czy w "Plugawym oku poety", gdzie śpiewa wiersze poetów przeklętych wykonywane wspólnie z zespołem Sztylety. Nigdy nie pozostawia widza obojętnym. Justynę Szafran możemy we Wrocławiu oklaskiwać także przy okazji spotkań z Antykabaretem (raz w miesiącu 13-ego), gdzie bez szczególnego skrępowania daje się porywać szalonym improwizacjom. Wszystko po to, by widzowie wyszli rozbawieni, wzruszeni i szczęśliwi, ona również współodczuwa te emocje.  Dla niej praca to nie tylko warsztat i kreacja aktorska - artystka przede wszystkim ceni sobie bezpośredni kontakt z publicznością, jaki dają jej koncerty i recitale, no i oczywiście teatr, bez którego nie wyobraża sobie życia. 

W programie "Sobotnia Kawa z Radiem RAM" Justyna Szafran opowiada Monice Jaworskiej o sobie i swojej karierze, o miłości, przyjaźni, pięknych piosenkach, o synu Janku, planach filmowych i nowych recitalach. Szczerze. Zapraszamy.

CAŁA ROZMOWA W FORMIE PODCASTU DO POSŁUCHANIA TUTAJ: