Popularna porodówka zamknięta. Bo brakuje lekarzy
fot. Elżbieta Osowicz
Powodem czasowego zamknięcia części oddziału ginekologiczno - położniczego i neonatologii są braki kadrowe. Jak mówi pełniący obowiązki dyrektora Mariusz Misiuna, trzech dyżurujących na zmianę lekarzy misi odpocząć:
W czasie przerwy ciężarne będą kierowane do okolicznych szpitali w Oleśnicy, Miliczu i przy Kmieńskiego we Wrocławiu. W Trzebnicy w tym roku było już ponad 800 porodów, ten ośrodek wybierają nie tylko okoliczne mieszkanki - chętnie przyjeżdżają tam także wrocławianki.
REKLAMA