Pociąg do historii: Tajemnica Anny [PODCAST]
zdjęcie główne: Podziemne miasto Osówka / fot.Joanna Lamparska
21-letnia dziewczyna w 1944 roku trafia z Warszawy na Dolny Śląsk. Ma na imię Anna. Tutaj zostaje przez Niemców zakwalifikowana do pracy w olbrzymiej podziemnej fabryce nieopodal Głuszycy. Kilkadziesiąt lat później domaga się od niemieckiego rządu odszkodowania za przymusową pracę podczas wojny. Odszkodowanie zostaje przyznane. Sęk w tym, że niedaleko Głuszycy śladów owej fabryki do dziś nie odnaleziono...
Góry Sowie / fot. Piotr Bartyś
Wspomnienia pani Anny, przywiezionej w Góry Sowie z ogarniętej powstaniem stolicy, od ponad dwudziestu lat wzbudzają mnóstwo emocji. Pani Anna pracowała wraz z innymi więźniami w hali, która miała znajować się pod ziemią. Prowadziły do niej metalowe wrota. Pani Anna nawieracała otwory w skrzydłach samolotów. Czy ta hala istniała, czy to możliwe, żeby została zamaskowana? Zajmowało się tym tematem wielu eksploratorów i a fora internetowe do dzisiaj przypominają tę sprawę. Dzisiaj przyjrzymy się tej historii.
Góry Sowie - widok z wieży na Górze Wszystkich Świętych / fot. Piotr Bartyś
Widok z Wielkej Sowy / fot. Piotr Bartyś