Cztery nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Jeden z nich we Wrocławiu

Elżbieta Osowicz, PAP, PP | Utworzono: 06.03.2020, 17:25 | Zmodyfikowano: 06.03.2020, 18:25
A|A|A

fot. archiwum radioram.pl

Aktualizacja 07.03, godz. 15:55

- Posiadamy zapasy sprzętu medycznego, wiemy gdzie są rezerwy i gdzie w pierwszej kolejności będziemy je użytkować - poinformował wicemarszałek województwa dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski

- Dzisiaj rozmawialiśmy z panem wojewodą i pozostałymi inspekcjami na temat sprzętu potrzebnego do ratowania życia. Mamy zdiagnozowane rezerwy sprzętowe w poszczególnych szpitalach. Posiadamy zapasy (...) sprzętu medycznego, podobnie i nasze placówki jak i pogotowie ratunkowe dysponują sprzętem koniecznym do ochrony pacjentów, jak i również do ochrony załóg pogotowia ratunkowego - powiedział Krzyżanowski.

- Od dłuższego czasu analizujemy wolne zasoby, wiemy gdzie są rezerwy i gdzie w pierwszej kolejności będziemy je użytkować. Przygotowujemy się na ewentualny wzrost zachorowań(...) zwiększamy możliwości przyjmowania pacjentów poprzez również kierowanie pacjentów do innych miejsc i innych szpitali oraz przygotowujemy miejsca kwarantanny - poinformował.

Dyrektor wojewódzkiego szpitala specjalistycznego im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu Janusz Jerzak, potwierdził, że pacjent, u którego stwierdzono koronawirusa jest izolowany, "czuje się świetnie", nie ma żadnych objawów chorobowych.

Aktualizacja 07.03, godz. 15:25

- Wdrożyliśmy wszelkie procedury w związku z potwierdzonym przypadkiem koronawirusa u pacjenta z Wrocławia. Są namierzone osoby, które miały kontakt z osobą zarażoną i które potencjalnie mogły go mieć - poinformował w sobotę wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski.

- Mamy świadomość tego, że patrząc na sytuację w innych krajach - na zachód i na południe od nas - czytając te dane statystyczne, możemy się spodziewać następnych przypadków i próbujemy się do tego maksymalnie dobrze przygotować. Już w tej chwili próbujemy zwiększyć liczbę miejsce wolnych na oddziałach zakaźnych. Rozszerzamy oddziały zakaźne - przekazał. 

Jak dodał, będzie się to wiązać z koniecznością - w niektórych przypadkach - dyslokacji osób chorych. Zapewnił jednocześnie, że są gotowe miejsca do kwarantanny. - W niektórych przypadkach zastosowano kwarantannę domową - powiedział. Dodał, że na razie nie ma sygnałów od osób namierzonych, aby miały objawy koronawirusa. - Te osoby wiedzą, w jaki sposób muszą postępować - dodał.

Od poniedziałku osoby wjeżdżające do Polski przez przejście graniczne w Jędrzychowicach muszą się przygotować na wyrywkowe kontrole stanu zdrowia, związane z koronawirusem. Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski zapowiedział dzisiaj, że dotyczyć to będzie autokarów i busów.

Wojewoda zapowiedział też restrykcyjne przestrzeganie zakazu odwiedzin w szpitalach, który będzie obowiązywać od niedzieli. Jarosław Obremski dodał, że odstępstwa będą wyjątkami i muszą bycć konsultowane z władzami szpitala. Łamanie zakazu będzie ostro i stanowczo karane.

W tej chwili na Dolnym Śląsku mamy jedną osobę zakażoną wirusem i 14 innych podejrzewanych o zakażenie.

Aktualizacja 07.03, godz. 11:54

Prezydent Andrzej Duda poinformował w Nysie, że podpisał ustawę o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem koronawirusa. Ustawa przewiduje m.in. możliwość wprowadzenia zdalnej pracy w czasie kwarantanny lub nadzoru epidemiologicznego, wypłatę zasiłków za czas zamknięcia szkół, przedszkoli i żłobków, wydawanie poleceń przez wojewodę organom administracji, wyłączenia przepisów prawa budowlanego czy ustawy o zamówieniach publicznych. Na jej mocy żołnierze służby czynnej będą mogli wykonywać dodatkowe zadania, uproszczone ma zostać przekazywanie asortymentu przez Agencję Rezerw Materiałowych.

Aktualizacja 07.03, godz. 11:00

26-latek zakażony koronawirusem, który trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego imienia Gromkowskiego we Wrocławiu czuje się coraz lepiej. Jak mówi Urszula Małecka, rzeczniczka placówki, mężczyzna nie ma już gorączki i duszności, jest w dobrym stanie.

Na oddziale zakaźnym szpitala przy Koszarowej przebywa jedna osoba zakażona koronawirusem i 11 z podejrzeniem zakażenia. Mężczyzna ze stwierdzonym koronawirusem przyleciał z Wielkiej Brytanii samolotem linii Ryanair. W tej chwili służby sanitarne starają się dotrzeć do osób, które leciały tym samym rejsem i mogły mieć z nim kontakt. Urszula Małecka zapewnia, ze placówka jest dobrze przygotowana na przyjęcie kolejnych osób - w szpitalu działają dwa oddziały zakaźne.

Na Dolnym Śląsku w związku z podejrzeniem o zakażenie koronawirusem jest w tej chwili hospitalizowanych 28 osób.

Aktualizacja, godz. 23.00:

Dolnośląskie służby sanitarne poszukują osób, które podróżowały z mężczyzną, u którego stwierdzono zarażenie koronawirusem. 26-latek w środę (4 marca) przyleciał do Wrocławia z Wielkiej Brytanii, początkowo czuł się dobrze i opuścił lotnisko. Jednak po kilkunastu godzinach poczuł się gorzej i sam zgłosił się do szpitala zakaźnego przy ulicy Koszarowej. Badania potwierdziły koronawirusa. Podczas  konferencji prasowej przedstawiciele szpitala zapewnili, że pacjent czuje się bardzo dobrze, ale na razie pozostanie na obserwacji. Teraz służby sanitarne muszą dotrzeć do osób, które miały z nim kontakt. Podczas wieczornej konferencji prasowej służby wojewody nie ujawniły miasta z którego przyleciał mężczyzna ani numeru lotu, wiadomo było tylko że chodzi o linie Ryanair. W nocy na Port Lotniczy Wrocław poinformował na FB, że chodzi o lot z East Midlands, samolot wylądował we Wrocławiu w środę o godzinie 20.30. Zgodnie z zaleceniami służb sanitarnych osoby, które miały kontakt z zarażoną osobą powinny być poddane kwarantannie. Port Lotniczy prosi pasażerów o zapoznanie się z instrukcjami Głównego Inspektora Sanitarnego.

Aktualizacja, godz. 21.00:

Na Dolnym Śląsku rośnie liczba osób hospitalizowanych oraz objętych kwarantanną lub nadzorem epidemiologicznym. Według najnowszych danych (z godziny 19.00) w izolatkach w regionie jest 28 pacjentów, kwarantanną objętych jest 860 osób, a ponad 450 ma nadzór epidemiologiczny. Stan 26-letniego pacjenta, u którego dziś potwierdzono koronawirusa lekarze określają jako bardzo dobry. Przyleciał z Wielkiej Brytanii w środę, dzień później zgłosił się do szpitala. Jak mówi rzeczniczka szpitala Urszula Małecka po przylocie miał niewiele kontaktów.

- Sanepid teraz próbuje dotrzeć do osób, które w środę 4 marca przyleciały z zarażonym mężczyzną do Wrocławia - wyjaśnia dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Jacek Klakocar.

Pasażerowie linii Ryanair, którzy w środę przylecieli z Wielkiej Brytanii do Wrocławia sami mogą zgłosić się do sanepidu lub szpitala zakaźnego. To ważne aby przeszli kwarantannę ze względu na swoje bezpieczeństwo i osób z którymi się spotykają. Służby nie podają numeru lotu, a ni miasta z którego przyleciał zarażony mężczyzna. W regionie rośnie liczna osób izolowanych, w szpitalach jest teraz 28 pacjentów z podejrzeniem koronawirusa.

Godz. 17.25:

Szef Ministerstwa Zdrowia Łukasz Szumowski podał, że jedna osoba podróżowała autobusem razem z mężczyzną, u którego potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Dwie osoby, które wróciły z Włoch, są w Szczecinie. Czwarty przypadek odnotowano u osoby z Wrocławia, która przyleciała niedawno z Wielkiej Brytanii. To 26-letni obywatel Polski, który na co dzień mieszka na Wyspach. Do Wrocławia przyleciał 4 marca na pokładzie Ryanaira, wtedy nie miał żadnych niepokojących objawów. Gorzej poczuł się dzień później i sam zgłosił się do Sanepidu. Został przyjęty na oddział szpitala zakaźnego przy ulicy Koszarowej. Jego stan jest dobry. Jak mówi dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej Jacek Klakocar teraz pracownicy Sanepidu będą próbowali dotrzeć do wszystkich pasażerów samolotu którzy lecieli z zarażonym. Służby mają listy pokładowe. Wszyscy współpasażerowie będą poddani kwarantannie domowej, chyba że ktoś z nich ma niepokojące objawy, wtedy zostanie przewieziony do szpitala. Jacek Klakocar dodaje, że takie osoby nie mogą wychodzić z domu, choć nikt nie stoi przy ich drzwiach.

Z danych przekazywanych systematycznie przez służby wojewody wynika, że liczba osób hospitalizowanych, objętych kwarantanną i nadzorem stale rośnie. Kwarantanną objętych jest 860 osób, ponad 450 ma nadzór, a w szpitalach w regionie jest 28 pacjentów.

Minister Łukasz Szumowski podkreślił, że w sumie w Polsce pięć osób jest zarażonych koronawirusem. Zaznaczył, że żaden pacjent nie jest w stanie zagrożenia życia. - Większość pacjentów jest w stanie stabilnym - poinformował.

REKLAMA

To może Cię zainteresować