Niewidzialne progi zwalniające zmorą kierowców na wrocławskim Brochowie

fot. archiwum radioram.pl/Dorota Kuźnik
To zupełnie nie przeszkadza pieszym, którzy mówią, że nieopodal jest kilka dróg bez progów i panuje tam ogromny problem z bezpieczeństwem:
Urzędnicy tłumaczą, że nie ma obowiązku, by w strefie ograniczonej prędkości, która obowiązuje na wymienionych ulicach, stawiać znaki, które przypomną o progach. To jednak, jak dodaje Elżbieta Maciąg nie oznacza, że progi nie muszą być oznakowane wcale:
Oznaczać farbą na drodze nie trzeba natomiast progów, które zrobione są z tworzyw sztucznych i mają ostrzegawcze żółto - czarne kolory.
REKLAMA