Mógł stracić stopę. Uratował go zespół dr. Adama Domanasiewicza
Radio RAM, km, Beata Makowska |
Utworzono: 26.12.2020, 07:45 | Zmodyfikowano: 26.12.2020, 07:48
Fot: USK, zdjęcie ilustracyjne
Pacjent po wypadku będzie mógł chodzić bez protezy. 40-letniemu robotnikowi kilkusetkilogramowa blacha zmiażdżyła stopę. Kiedy trafił do szpitala, istniało prawdopodobieństwo, że konieczna będzie amputacja reszty stopy – aż do pięty. Lekarze ze szpitala przy ul Kamieńskiego, pod kierownictwem doktora Adama Domanasiewicza postanowili pobrać płat skóry z uda wraz z nerwem:
- Zdecydowaliśmy się zrekonstruować część śródstopia pobierając płat skóry z uda pacjenta - mówi Adam Domanasiewicz.
Przed świętami pacjent został wypisany do domu.
REKLAMA