Serialu z biletami MPK w roli głównej ciąg dalszy
Fot. Malwina Gadawa
Nie pomogła uchwała przegłosowana przez radnych w ubiegłym tygodniu. Wręcz przeciwnie, sytuacja tylko się zaogniła. Radni zdecydowali, że po wakacyjnej dwumiesięcznej obniżce, we wrześniu ceny biletów wrócą do obecnego poziomu. Czyli za jednorazowy bilet normalny zapłacimy nie czy 3,40 zł a 4,60 zł. Zieloni postanowili zaskarżyć przyjętą uchwałę. - Liczymy na to, że Pan wojewoda Jarosław Obremski na podstawie naszej skargi stwierdzi nieważność uchwały w zakresie, w której podnosi ona ceny biletów i ta uchwała nie będzie obowiązywać, mówi Robert Suligowski z Zielonych:
Działacze przekonują, że uzasadnienie projektu uchwały nie zawierało wyjaśnienia celu i przewidywanych skutków podwyżki cen biletów oraz nie zawierało przedstawienia aktualnego stanu faktycznego. Według nich są to wystarczające powody, aby wojewoda unieważnił uchwałę. Podwyżki broni Paweł Karpiński radny prezydenckiego klubu:
W sprawie nowej uchwały biletowej wrocławscy Zieloni zawiadomili także. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Poprzedni uchwała, ale ta obniżająca ceny biletów również była zaskarżona do wojewody. Wtedy jednak wojewoda uznał, że nie ma podstaw aby unieważnić przyjęte przepisy.
To już trzecia zmiana uchwały dotycząca cen biletów MPK w ciągu trzech miesięcy. W maju dzięki opozycyjnym radnym przyjęto uchwałę o obniżce cen biletów jednorazowych. W ubiegłym tygodniu radni klubu prezydenta zdecydowali jednak, że ta obniżka będzie obowiązywała tylko przez dwa miesiące, a ceny we wrześniu wrócą do obecnego poziomu. W lipcu radni po raz kolejny dokonają zmian, tym razem chodzi o nowy bilet "Nasz Wrocław Kolej". Wystarczy kupić miesięczny bilet na pociąg kursujący w granicach Wrocławia, wtedy za miesięczny bilet MPK na wszystkie linie tramwajowe i autobusowe zapłacimy złotówkę lub 50 groszy za bilet ulgowy. Urzędnicy w uchwale nie dodali jednak, że chodzi im o bilet kolejowy w dwie strony a nie w jedną.
-Jako zespół uśpiono czujność. Tyle osób to widziało i nie dostrzegło. To jest bardzo drobna rzecz, którą absolutnie trzeba skorygować, tłumaczyła Paulina Tyniec-Piszcz z magistratu.
Wrocławski magistrat krytykuje Piotr Uhle z Nowoczesnej.
Od września jednorazowy bilet normalny będzie ponownie kosztował 4,60 zł, a nie 3,40.