Od „Titane” do „Lingui, z "Ćmami" w konkursie – znamy program Nowych Horyzontów [POSŁUCHAJ]
zdj. Łukasz Bąk, mat. prasowe filmu „Ćmy”
Nagrodzony Złotą Palmą film „Titane” otworzy, a inny canneński tytuł - Lingui zamknie 21. Nowe Horyzonty. Dziś poznaliśmy program festiwalu.
– Jesteśmy dumni z niesamowitego składu jury, bo nasze zaproszenie przyjęła Olga Tokarczuk. Noblistka została przewodniczącą jury – mówiła Małgorzata Sadowska, programerka Nowych Horyzontów.
Z Olgą Tokarczuk w jury zasiądą m.in. wrocławska reżyserka Jagoda Szelc, laureatka ubiegłorocznego festiwalu Catarina Vasconcelos i autor pokazywanego właśnie w polskich kinach „Berlin Alexanderplatz” Burhan Qurbani.
W konkursie głównym o Grand Prix powalczy jedna polska premiera – „Ćmy” Piotra Stasika, mieszanka musicalu, filmu dokumentalnego i fabularnego, opowiadająca o chłopcach, którzy uciekli z obozu dla graczy, po tym jak wychowawcy odcięli ich od internetu.
– Przed nami zwieńczenie pięcioletniej pracy nad filmem – mówi producent, Paweł Kosuń.
Paweł Kosuń opowiadał też o "Ćmach" w Strefie Kina Radia RAM 5 sierpnia:
Werdykt poznamy 21 sierpnia - dzień przed zakończeniem kinowej części Horyzontów. Najdłużej potrwają festiwalowe pokazy online – do 29 sierpnia.
Nie tylko film nagrodzony Złotą Palmą otworzy tegoroczne Nowe Horyzonty. 12 sierpnia, na inaugurację wrocławskiego festiwalu, przygotowano też światową premierę „Mojego wspaniałego życia” Łukasza Grzegorzka z Agatą Buzek i Jackiem Braciakiem. W konkursie głównym o Grand Prix powalczy dwanaście tytułów, w tym jeden polski film - „Ćmy” Piotra Stasika.
Nie zabraknie innych polskich premier – m.in. filmu „Hiacynt” Piotra Domalewskiego, czy przebojowego „Najmro. Kocha, kradnie, szanuje”, o wieloletnim bohaterze telewizyjnego programu „997” Zbigniewie Najmrodzkim.
- Bohaterką wrocławskiego festiwalu będzie też Kalina Jędrusik, za sprawą przedpremierowych seansów filmu „Bo we mnie jest seks”- mówi Ewa Szabłowska z Nowych Horyzontów.
O tym, na jaki seans Nowych Horyzontów się zdecydować, nie będzie łatwo. Na sześciuset seansach do wyboru będzie 231 filmów – w tym aż 175 pełnometrażowych.
Festiwal wraca do Kina Nowe Horyzonty i Dolnośląskiego Centrum Filmowego, a po latach także do Teatru Muzycznego Capitol. Scena artystyczna zlokalizowana zostanie przy Ruskiej 46. Nie będzie za to jeszcze powrotu do klubu festiwalowego w Arsenale. Na seansach stacjonarnych obowiązywał będzie limit – zajętych zostanie maksymalnie 75% miejsc.