Wrocławianka zatrzymana przez izraelską armię będzie deportowana do Polski
Posłuchaj materiału Polskiego Radia Wrocław i Radia RAM o zatrzymaniu Anny Wajdy:
O Annie Wajdzie już pisaliśmy. Ta 30-letnia redaktorka serwisu internetowego Viva Palestyna, rodowita wrocławianka, została zatrzymana przez izraelskich żołnierzy w nocy z poniedziałku na wtorek w palestyńskiej wiosce Bil'in. Uczestniczyła tam w pokojowych protestach. Próbowała zapobiec zatrzymaniu jednego z uczestników. Jej koleżanka Joanna Lis nie wierzy, by Wajda była w stanie fizycznie zagrozić izraelskiemu żołnierzowi, bo jest ona osobą "filigranową".
Posłuchaj wypowiedzi Joanny Lis:
Jednak formalnym powodem zatrzymania Anny Wajdy był fakt, że nie miała już ważnej wizy. Rzecznik MSZ Robert Szaniawski bagatelizuje całą sprawę. Jego zdaniem, Anna Wajda przebywając na terenie Izraela bez ważnej wizy złamała przepisy i dlatego ma być deportowana.
Wrocławianka została przewieziona do aresztu deportacyjnego w Tel Awiwie. Czeka tam na deportację. W rozmowie z Polskim Radiem Wrocław i Radiem RAM powiedziała, że ma ważny paszport i potrzebne dokumenty. Nie może ich jednak nikomu pokazać, bo podczas zatrzymania nie pozwolono jej wziąć żadnych osobistych rzeczy.
Znajomi zatrzymanej apelują do MSZ o udzielenie pomocy aktywistce.