Mariusz Zimmer: Jestem spokojny o wyniki kontroli
Profesor Zimmer po raz pierwszy zabiera głos w sprawie opisanej przez Gazetę Wyborczą Wrocław. Jest spokojny o wyniki kontroli.
Do piątku została przedłużona kontrola w klinice ginekologicznej przy ulicy Dyrekcyjnej we Wrocławiu. Zespół powołany przez dyrekcję akademickiego szpitala klinicznego zajmuje się sprawą zarzutów o stosowanie inwazyjnej metody badania kobiet w ciąży tylko dla tego, że była dobrze wyceniona przez NFZ.
Na wyniki kontroli czeka rektor akademii medycznej Ryszard Andrzejak.
Profesor Mariusz Zimmer tłumaczy dlaczego stosował histeroskopię i zapewnia, że nikt niepotrzebnie nie narażał pacjentek.
Zdaniem lekarzy oskarżających swojego przełożonego histeroskopię robiono w klinice przy Dyrekcyjnej przed większością operacji.
REKLAMA