Wrocławskie kliniki walczą o przetrwanie
W ponad 20 klinikach przy Chałubińskiego działa blisko 10 różnych związków zawodowych, tworzą koalicję. Działacze ustalili, że nie będą komentować propozycji dyrekcji do czasu uzgodnienia wspólnego stanowiska. To idzie opornie. Bo chociaż od ogłoszenia planu cięć przez dyrekcję minął tydzień nadal związkowcy nie chcą się wypowiedzieć. W poniedziałek wprawdzie coś ustalili ale uznali, że najpierw muszą powiadomić dyrekcję - pismo w tej sprawie nadal nie dotarło do szefostwa szpitala. Dyrektor twierdzi, że nie otrzymał odpowiedzi na propozycje solidarnego obcięcia wynagrodzeń wszystkim pracownikom, w tej sytuacji szykuje kolejne 30 wypowiedzeń. 30 już zostało wręczonych w ubiegłym tygodniu - na tym nie koniec prace może stracić ponad 120 osób.
Szpital nie może przynosić długów, bo inaczej wpadnie w poważne tarapaty. W kolejce po swoje pieniądze już czekają wierzyciele. Według dyrekcji cięcia przynoszą pierwsze dobre efekty -ostatni miesiąc nie przyniósł strat.