Miał być przełom w podróżowaniu wrocławską komunikacją, a wyszło jak zwykle. Bilety czasowe można kupować w mieście od początku kwietnia, ale jest z tym problem.
Archiwum prw.pl (Fot. Katarzyna Górowicz)
Jak się okazuje właścicielom kiosków taki biznes się nie opłaca. Na jednym bilecie zarabiają tylko 12 groszy.
Sprawą zajął się Marcin Moneta z Radia Wrocław (Posłuchaj):