Pentor zbada jak nam się jeździ
Archiwum prw.pl (Fot. Katarzyna Górowicz)
Po tych wątpliwościach Policja wycofuje się z udziału we wrocławskim Badaniu Ruchu. Funkcjonariusze mięli zatrzymywać kierowców, by ankieterzy mogli zadać pytanie.
W badaniach na pierwszy ogień idą kierowcy. Przez dwa miesiące ankieterzy będą ich wypytywać o cel podróży, trasę i czas. Później pasażerowie komunikacji miejskiej i pociągów. Na koniec klienci galerii handlowych i właściciele firm transportowych.
Badanie wrocławskiegu ruchu odbędzie się pierwszy raz od 20 lat. Urzędnicy chcą wysondować, gdzie przydałyby się nowe drogi, gdzie brakuje świateł i gdzie nie powinno budować się nowych osiedli.
Miasto zapłaci za badania półtora miliona złotych. Koniec zaplanowano na czerwiec, ale wyniki będziemy poznawać na bieżąco.