Wojna o mundurki
Rada rodziców przy gimnazjum nr 1 została pozwana do sądu za to, że nie zapłaciła za zamówione 3 lata temu stroje. Jerzy Tryc przekonuje, że Rada nie mogła zapłacić.
Dziś sytuacja jest więc taka, że producent domaga się zapłaty za dostarczone buble, których nikt nie chce, bo już nie musi nosić. A za niespełna miesiąc mury szkoły opuszczą już ostatni uczniowie, dla których mundurki były zamawiane.
REKLAMA