Energia Pro chce płacić ludziom za rezygnację z pracy (Posłuchaj)
fot.Piotr Słowiński
Od 10 do 100 tysięcy złotych za odejście z pracy - taką propozycję składa swoim pracownikom Energia Pro. Zarząd tłumaczy, że załoga jest zbyt liczna i odejście około 200-stu osób byłoby bardzo korzystne. Program dobrowolnych odejść został przedstawiony załodze - mówi Magdalena Litwin z działu kadr:
Związkowcom działania zarządu się nie podobają. Ryszard Lejman mówi, że w ciągu ostatnich 6 lat zwolniono już około tysiąca osób:
Pracowników Energii Pro chroni umowa społeczna, według której formalnie nie można nikogo zwolnić do 2013 roku. Teraz w firmie jest zatrudnionych ponad 5 tysięcy osób.
REKLAMA
Dźwięki