Stadion na Maślicach: "Więcej pokory!"
fot. Sylwia Jurgiel
Prezes uznał, ze wybór nowego wykonawcy w trybie bezprzetargowym był niewłaściwy. Władze Wrocławia uważają, że wszystko było zgodnie z prawem i odwołują się od kontroli.
Prezydent Rafał Dutkiewicz zapewniał w niedzielę, że budowie areny nic nie zagraża.
Ale teraz po raz kolejny w sprawie Euro 2012 mówi, się o mieście w negatywnym aspekcie. To niedobrze - mówi poseł SLD Janusz Krasoń:
Platforma Obywatelska mówi z kolei, że znowu to nie miasto jest winne, a polskie prawo. Radna Renata Granowska uważa, że to już taka wrocławska tradycja i ironizuje w sprawie kontroli dotyczącej stadionu:
Wrocław zastrzeżenia do raportu Urzędu Zamówień Publicznych zgłosi w tym tygodniu.
Prezes urzędu ma 15 dni na albo podtrzymanie swojej decyzji, albo uznanie racji miasta. Potem sprawa trafi do Krajowej Izby Odwoławczej, która z kolei może nałożyć karę finansową na Wrocław.