Burze i ulewy w regionie
Trwa sprzątanie po wieczornych nawałnicach w Nowej Rudzie i Świdnicy. W Nowej Rudzie - Słupcu z brzegów wystąpił potok Dzik. Woda zalała okoliczne piwnice. Podtopiła też jeden z supermarketów. Nadal nie przejedziemy ul. Radkowską w stronę Ścinawki. Na drogę do Bożkowa osunęła się pokopalniana hałda.
W Świdnicy zalanych zostało kilkanaście piwnic. Wiatr w czasie nawałnicy łamał drzewa, padał też grad wielkości ziaren grochu.
Rośnie poziom wód w rzekach po nocnych i porannych opadach deszczu. Na Piławie w Mościsku o 20 cm przekroczony jest już stan alarmowy, powyżej - w Dzierżoniowie - woda osiągnęła w tej rzece stan ostrzegania. Stany ostrzegawcze przekroczone są też na Bystrzycy Łomnickiej w Bystrzycy Kłodzkiej oraz na Ślęzie w Bałobrzeziu. W rejonie Sobótki w tej chwili najwięcej podtopień. Wrocławscy strażacy dostali kilkadziesiąt wezwań do zalanych piwnic.
Synoptycy uspokajają: opady będą powoli zanikać.
W sobotę napłynęła fala chłodniejszego powietrza i były warunki, by wichury osiągały prędkość nawet 120 km/h. Synoptycy ostrzegali, że tego dnia mogło spaść od 30 do 70 litrów wody na m/kw.