Kolejne burze w regionie?
Albo za dużo słońca, albo wody. Po silnych opadach
dolnoślązacy walczyli z podtopieniami. W kilku miejscach przekroczone
były stany alarmowe. Groźnie było w Białobrzezi, Mościsku i Turoszowie. Najtrudniej mieli
mieszkańcy Marcinowic, ale jak mówi Janusz Gisman z Centrum Zarządzania
Kryzysowego, ludzie radzą sobie z lokalnymi podtopieniami.
Strażacy
w Legnicy nie mieli zbyt wiele pracy w związku z burzami. Nie
odnotowali żadnych poważnych interwencji. Podobnie w Jeleniej Górze,
tylko jedno drzewo zostało przewrócone na drogę i wymagało to
interwencji strażaków. Nie ma natomiast żadnych podtopień. Mocno
ucierpiała Nowa Ruda, gdzie woda w kilka minut wdarła się do domów i
sklepów.
REKLAMA