Jadą, jadą rygle
fot. Tomasz Gola
Pociąg z dwunastoma ryglami miał 600 metrów długości. Przyjechał w niedzielę na stację Wrocław-Kuźniki. - To bardzo skomplikowana operacja - podkreśla Sławomir Wojtas, szef spółki Wrocław 2012, która nadzoruje budowę stadionu.
Do Wrocławia przyjechało 12 betonowych elementów, w poniedziałek przewiezione będą dwa. Rygle ważą 110 ton i mierzą 36 metrów.
Pierwszy z tuzina elementów trybun wrocławskiego stadionu trafił już z wagonu na ciężarówkę. Transport przejedzie w nocy ulicami Wrocławia. Wszystko odbędzie się w asyście policji i pilotów.
Jest
to o tyle skomplikowane, że transport odbywa się w centrum miasta.
Elementy infrastruktury drogowej zostały już zdemontowane. Ale trasa
zaplanowana jest w taki sposób, ze nie wymaga modyfikacji - tłumaczy Maciej Wieczorek, nadzorujący transport.
Na bocznicy kolejowej na Kuźnikach pracuje kilkanaście ekip. Dwie ciężarówki z ryglami wyruszą na budowę stadionu po godzinie 22.00. Przejazd ma potrwać 40 minut. Kolejne będą przewożone nocami przez cały tydzień. Za każdym razem na ulicy Lotniczej będzie wstrzymywany ruch, bo ciężarówki będą jeździć pod prąd.