Znów kłopoty na stadionie

Radio RAM | Utworzono: 23.09.2010, 08:58 | Zmodyfikowano: 23.09.2010, 15:19
A|A|A

Fot. Sylwia Jurgiel

Główny wykonawca wrocławskiego stadionu idzie do prokuratury - Max Boegel złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez jednego z podwykonawców.

- Z doniesienia wynika, że wrocławska firma, która pracowała na stadionie nie zapłaciła za pracę innym spółkom - mówi prokurator Małgorzata Klaus

Max Boegel zapewnia, że rozliczył się z podwykonawcą , a w dwóch ostatnich fakturach zaznaczono nawet, by firma spłaciła swoje zobowiązania. Niestety do tego nie doszło.

Przedsiębiorstwo kilka miesięcy temu nawiązało współpracę z wykonawcą stadionu. Firma m.in. dostarczała piasek i wywoziła gruz z terenu na Maślicach. Po wykonanej pracy okazało się jednak, że ci, którzy rzeczywiście pracowali, pieniędzy nie zobaczyli. Max Boegel stracił kontakt z prezesem firmy a teraz o sytuacji powiadomił i prokuraturę i policję.

REKLAMA
Dźwięki