Napadł na 14 banków. Został zatrzymany
Co najmniej 14 napadów na banki w całej Polsce, w tym we Wrocławiu, ma na koncie zatrzymany przez policję 29-latek. Mężczyzna wpadł po ostatnim skoku na małą, osiedlową placówkę w Poznaniu.
W wynajętym przez niego pokoju hotelowym policjanci zabezpieczyli atrapę broni, którą przestępca groził w trakcie napadów żądając pieniędzy.
W czasie przesłuchania zatrzymany przyznał się jedynie do nieudanego skoku na agencję bankowa na osiedlu Wrocław Fabryczna, we wrześniu zeszłego roku. Potem okazało się, że skoków było więcej, między innymi w Krakowie, Warszawie i Koninie.
Był bezrobotny, a napady na bank były jego jedynym źródłem utrzymania, policja nie wyklucza więc, że przestępstw mogło być więcej. Grozi mu do 15 lat więzienia.
REKLAMA