Ukradł samochód... policjantom
Do wrocławskiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko złodziejowi, który może mówić o wyjątkowym pechu. 35-latek po wyjściu z aresztu śledczego, gdzie przebywał podejrzany o kradzieże, natychmiast wrócił do przestępczego procederu.
Niczego nieświadomy recydywista ukradł z jednego z wrocławskich warsztatów auto należące do policyjnego patrolu - relacjonuje prokurator Małgorzata Klaus:
Złodziej dowiedział się, że auto należy do policji, dopiero w momencie zatrzymania, po odkryciu w schowku policyjnego koguta i radiostacji.
Za tę i wcześniejsze kradzieże grozi mu teraz do 5 lat więzienia.
REKLAMA
Dźwięki