Ciasno w marketach
Fot. Bielany Park Handlowy
Jeden dzień zamkniętych sklepów wystarczył, żeby we
wrocławskich marketach i galeriach handlowych zrobiło się wyjątkowo
ciasno i tłoczno. Mieszkańcy uzupełniają nie tylko braki w lodówce, ale
także... pudłach ze świątecznymi ozdobami. W sklepach pojawiły się już bombki, kolorowe światełka i mikołaje. To właśnie tam tworzyły się dziś największe kolejki.
Żeby
dostać się na zakupy na Bielanach Wrocławskich trzeba było postać swoje
w korku, a później liczyć na szczęście szukając miejsca parkingowego.
REKLAMA