Co z tym murem?
Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu to jedna z największych inwestycji w powojennej historii miasta. Ma kosztować 300 milionów złotych. Niedawno pojawił się jednak pewien problem. Mur z XVI wieku odkryty na budowie przeszkadza wykonawcy w kontynuowaniu prac po jednej stronie. Konserwator miał sprawę rozstrzygnąć, decydując o przyszłości muru. Wciąż jednak czeka. Przy murze pracują archeolodzy, którzy przez dwa lata przed rozpoczęciem budowy teren zbadali. Georadar już wtedy wykazał nieprawidłowości, ale okazało się, że to rura kanalizacyjna biegnąca po murze.
Mostostal, który jest odpowiedzialny za ostateczny kształt sali koncertowej, skarży się na opieszałość miasta i najchętniej usunąłby mur.
REKLAMA