Wmawiał choroby zdrowym kobietom
Wrocławski ginekolog przed sądem. Dziś rozpoczął się proces Andrzeja W. Lekarz jest oskarżony o wykonywanie zabiegów ginekologicznych bez potrzeby, oszukiwanie pacjentek przez stosowanie tańszych zamienników choć kobiety płaciły jak za droższe. - Przy zabiegach miał stosować także krótkotrwałe znieczulenie ogólne bez odpowiednich warunków - mówi prokurator, Bartosz Pęcherzewski. Oprócz zarzutów dotyczących samych zabiegów Andrzej W. jest też podejrzany o przyjmowanie, a nawet wymuszanie łapówek, od swoich pacjentek. Lekarz nie przyznaje się do winy.
REKLAMA