Jest winny fuszerki pętli na Grabiszyńskiej
20 tys. złotych za błędne wyrysowanie słupów w projekcie zapłaci Biuro Projektów Budownictwa Komunalnego i spółka Klir. Jeszcze w zeszłym tygodniu projektant twierdził, że nie zapłaci. - Jeśli będzie to konieczne, sprawa skończy się w sądzie - mówi Ewa Mazur ze ZDiUM. Słupy muszą zostać wyrwane i wsadzone kilka centymetrów dalej. Tramwaje wrócą na pętlę prawdopodobnie dopiero w marcu.
REKLAMA