Rewolucja we wrocławskim MPK
Nowy szef i nowe zasady - wrocławskie MPK czeka rewolucja.
Brakuje pieniędzy na podwyższenie jakości podróży oraz podwyżki dla motorniczych, dlatego nowy prezes Władysław Smyk jeszcze w tym roku chce zlikwidować 80 etatów.
Z pracą pożegnają się przede wszystkim pracownicy techniczni. Uszczuplona zostanie też administracja:
- Solidarność w MPK nie chce strajkować, ale związkowcy stawiają jeden warunek - mówi Radiu Wrocław Andrzej Chrzanowski:
MPK chce więc część mechaników przekwalifikować na motorniczych, których brakuje.
Zwolnienia to nie jedyny pomysł na oszczędności. Nowy prezes chce też zlikwidować zajezdnię przy ulicy Wróblewskiego.
REKLAMA
Dźwięki