Biegali i zbierali pieniądze
Fot. archiwum radioram.pl
Od samego rana biegacze walczyli na dystansach 900, 2500 metrów i 10 kilometrów.
Jak mówi organizator imprezy Paweł Jach, tata Maćka, dopisała i pogoda i biegacze.
Dzięki temu przedsięwzięciu zbierane są pieniądze dla chorego na epilepsję 9-letniego Maćka Jacha - potrzebne na rehabilitację i leczenie, a także na zakup sportowych wózków inwalidzkich dla dzieci.
W kolejnej edycji imprezy wzięło udział około 600 osób.
REKLAMA