EHEC znana wrocławskim naukowcom
Bakteria, która siała panikę na kontynencie w ostatnich tygodniach - zlokalizowana.
Dziś już jet pewne że to nie hiszpańskie ogórki, ale kiełki fasoli z niemieckiej uprawy są odpowiedzialne za zakażenia. Zachorowało kilka tysięcy osób, ponad 30 zmarło.
Jak na razie nie ma szczepionki, której można by użyć w czasie epidemii, do tego jeszcze droga daleka, ale wrocławscy naukowcy bardzo dobrze znają bakterię EHEC, która dała o obie znać.
Profesor Andrzej Gamin z Instytutu Immunologii Doświadczalnej ma tę bakterię zamrożoną w szafce.
W latach 90 prowadził nad nią badania, teraz wystarczy ją rozmrozić i ożywić aby kontynuować badania.
REKLAMA