Woda w regionie opada
Fot. Radosław Janica
Nie ma na szczęście powodów do kolejnych ewakuacji mieszkańców. Najgorsza sytuacja była na Nysie Łużyckiej.
Deszcz może padać już jednak od jutra.
- Problemem są nasączone wały - mówi Radiu Wrocław Joanna Gustowska, z Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Szczegółowe prognozy poznamy jutro. Jednak stan alarmowy rzeki na Dolnym Śląsku przekraczają jeszcze w 8 miejscach.
REKLAMA