Ruszyła machina wyborcza
Fot. Sejm RP
Politycy PO cieszą się ze zwycięstwa swojego kandydata w Wałbrzychu i rozpoczynają na Dolnym Śląsku walkę o głosy w kolejnych wyborach.
Roman Szełemej, zwycięzca wczorajszych wyborów na prezydenta Wałbrzycha, zapowiedział w poniedziałek, że nie wstąpi do Platformy Obywatelskiej, z poparciem której startował w wyborach.
Jednak PO nie odcina się od Szełemeja i chce wykorzystać jego sukces.
W poniedziałek we Wrocławiu marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna osobiście gratulował prezydentowi Wałbrzycha.
Przed spotkaniem Schetyna-Szełemej PO zainaugurowała na wrocławskim rynku kampanię wyborczą do parlamentu.
Rozdawano ulotki "Polska w budowie" z informacjami o inwestyjach. Będą też billboardy.
Jednak jak mówi europoseł Piotr Borys kampania będzie nakierowana głównie na bezpośrednie kontakty z wyborcami:
O wyborców na Dolnym Śląsku walczy też ugrupowanie Polska Jest Najważniejsza.
Szef klubu Paweł Poncyliusz żałuje, że członek PJN Wiesław Kilian wystartuje do Senatu z list PO:
Paweł Poncyliusz zdradził, że wrocławska jedynka na liście do Sejmu będzie dużą niespodzianką. Nazwisko poznamy w przyszłym tygodniu.