Zwycięzca 29. Hasco-Lek Wrocław Maratonu
Fot. wroclawmaraton.pl
Drugi na mecie był Anatolij Orzechowski z Ukrainy, trzeci Boniface Wambua Nduva z Kenii. Najlepszy Polak - Przemysław Rojewski, dobiegł na 5 miejscu.
Niestety pogoda pokrzyżowała plany maratończyków, nikomu nie udało się pobić rekordu imprezy. Jak mówią zawodnicy - przeszkodziła bardzo wysoka temperatura.
Rywalizacji na 42-kilometrowej trasie towarzyszyły inne imprezy sportowe. Bieg rodzinny na jedną milę i sztafeta, w której znani wrocławianie pobiegną na rzecz dziecięcej kliniki "Przylądek Nadziei". W tym ostatnim biegu wystartowali m. in. marszałek Sejmu, Grzegorz Schetyna, prezydent Rafał Dutkiewicz wiceprezydent Jarosław Obremski i szefowa dziecięcej kliniki prof. Alicja Chybicka.
Rywalizacje zawodników na wózkach wygrał Zbigniew Baran. Jego czas to niespełna godzina i 20 minut.
Trasa maratonu wiedzie niemal przez całe miasto. Ulice na czas biegu są zamykane. Utrudnienia komunikacyjne zatem najpierw na Sępolnie i Biskupinie - potem w centrum, na Krzykach i na koniec na Fabrycznej.
Ostatni maratończycy opuszczą trasę o 15. Do tej pory lepiej do Wrocławia nie zapuszczać się samochodem.