Co z tym alkoholem we Wrocławiu?
Wojewódzki sąd administracyjny dziś ma orzec, czy nocny zakaz sprzedaży alkoholu w centrum miasta będzie obowiązywał. Uchwałę przyjęli radni, ale część zapisów unieważnił wojewoda.
Miasto skierowało sprawę do sądu.
- Wrocławscy urzędnicy tłumaczą, że chodzi przede wszystkim o pozbycie się z Rynku pijanych osób - mówi sekretarz miasta Włodzimierz Patalas.
Tymczasem prawnicy wojewody uznali, że miejscy radni przekroczyli swoje uprawnienia. Wyrok miał zapaść w ubiegły piątek, ale ze względu na skomplikowany problem przesunięto go na dziś.
REKLAMA