Nie ma zaległych wypłat
fot. archiwum radioram.pl
Zawieszenie broni - przynajmniej na razie. Tak można ocenić efekt dzisiejszego spotkania budowlańców z wrocławskiego stadionu z wiceprezydentem Michałem Janickim.
Robotnicy domagali się natychmiastowej wypłaty ich zaległych pensji. Jednak po spotkaniu, mimo że konkretnych deklaracji nie było, dali się udobruchać. Mówi Dariusz Markiewicz z firmy Trinet:
Prezydent Janicki zapewniał, ze miasto ma pomysł na rozwiązanie problemu, a generalny wykonawca chce kontynuować współpracę ze wszystkimi firmami:
Przypomnijmy, poszkodowani oszacowali zaległości w płatnościach na 18 mln złotych. Zaznaczyli oni, że wrócą na budowę jeśli dostaną zaległe pensje. Warunkiem powrotu ma też być bezpośrednia umowa z generalnym wykonawcą.
Zobacz również: