Walczą o wał... przeciwpowodziowy
Fot. archiwum radioram.pl
Firmy walczą o budowę wału przeciwpowodziowego na wrocławskim Kozanowie - jest protest po tym, jak Wrocławskie Inwestycje wybrały najkorzystniejszą ofertę - przetarg wygrała firma Ziajka. Do Krajowej Izby Odwoławczej zwrócił się jednak przegrany Max Boegel.
Czy to może opóźnić wyczekiwaną przez mieszkańców budowę? Na pewno o kilka tygodni, bo krajowa izba ma 15 dni na zapoznanie się z protestem. Max Boegel ma wątpliwości co do dokumentów przedstawionych przez zwycięzcę przetargu.
Rywalizacja jest tak ostra, bo oferty obu firm są zbliżone w kwestiach najważniejszych czyli finansowych. Różnica wynosi 300 tys. zł. Wał na kozanowie ma powstać w ciągu kilkunastu miesięcy - Ziajka chce wybudować umocnienie za ponad 22 mln, przy czym sam wał ma kosztować niecałe 10 mln, reszta jest związana z konieczną przebudową kolektora ściekowego na Odrze.