Zamiast dziury reklama. Ale jaka?

Miała tam powstać galeria handlowa, ale już wiadomo, że nic z tego nie będzie. W zeszłym tygodniu miasto w końcu notarialnie odzyskało działkę od przedstawicieli grupy Polsat i urzędnicy już snują plany na przyszłość.

Do Euro 2012 żadna budowa tam się nie rozpocznie, ale wielkiej dziury zostawić nie można. Urzędnicy szukają partnera, ale nie może to być żadna komercyjna firma, bo nie zgodzi się na to UEFA.

Wyjściem z sytuacji ma być reklama kampanii społecznej i jak dowiedziało się Radio Wrocław już trwają poszukiwania. Decyzja o tym, co zostanie rozwieszone na terenie przy arenie na pewno zapadnie w lutym.