Poranny pożar w supermarkecie
Fot. archiwum radioram.pl
Ogień zajął część magazynową, paliła się rozdzielnia, cała instalacja elektryczna oraz kartony, które leżały w pobliżu.
Pożar był na tyle intensywny, że przedostał się także do ocieplenia ścian, więc akcję ratowniczą utrudniał gęsty dym.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, w środku nie było żadnych pracowników i ogień udało się ugasić.
Przy markecie zaczynają gromadzić się klienci:
- Na miejscu wciąż pracują służby - mówi Piotr Jaroszek ze Straży Pożarnej:
Trwa szacowanie strat, ale już wiadomo, że część sklepowa i artykuły spożywcze nie ucierpiały.
REKLAMA
Dźwięki